Moja mała dziewczyneczka nie jest już taka mała.
Jest już nastolatką...
I za chwilkę mnie przerośnie ;-)
Niewątpliwie pozjadała już wszystkie rozumy.
Ale nadal śpi z misiem :-)
A ja uwielbiam jej piegi!
Żebym nie miała żadnych wątpliwości,
oświadczyła mi niedawno, że ona teraz będzie pyskować,
bo babcia jej powiedziała, że dorasta i tak będzie... ;-)
Moja mała księżniczka... wcale nie taka mała...